BiznesCiekawostkiInternetPodróże

Jak zorganizować pracę z Azji? – usługi, aplikacje i strony www

Praca z Azji jest przyjemna. Z każdym miesiącem staje się też łatwiejsza do ogarnięcia. Cyfrowych nomadów wspiera technologia. Liczba aplikacji, które są do Waszej dyspozycji jest ogromna. Wybrałem te najważniejsze i najbardziej potrzebne.

Praca zdalna wymagana dyscypliny i odpowiedniego zorganizowania. Jeśli do tej pory pracowałeś jedynie na etacie i z dnia na dzień rzucasz robotę rozpoczynając życie cyfrowego nomady uwierz mi, na początku może być ciężko zmusić się do efektywnej pracy i odpowiednio ją zorganizować. Uważam, że osoby, które wcześniej prowadziły w Polsce swoje firmy lub działały jako freelancerzy o wiele szybciej przyzwyczają się do nowych warunków pracy.

Z pomocą przychodzi technologia – aplikacji wspierających planowanie zadań i zarządzanie sobą w czasie na rynku jest bardzo dużo. Cyfrowi nomadzi wykorzystują te same aplikacje, których używają osoby pracujące w sposób tradycyjny: Asana, Trello, Nozbe, Kalendarz Google, Toggl – wymieniać można długo. Dlatego pominę aplikacje do planowania z prostej przyczyny: nie uważam, że zostały one przygotowane z myślą o osobach pracujących w podróży.

Chciałbym się skupić na tych usługach i aplikacjach, które faktycznie stanowią wartość dodaną dla osoby, która pracuje zdalnie. Jeśli pracujesz z innego kraju lub kontynentu poniższe usługi i aplikacje powinny Cię zainteresować.

W mojej pracy utrzymuję stały kontakt z klientami (tworzę strony internetowe oraz prowadzę sklep internetowy). Jest to kontakt mailowy i telefoniczny. Nie mogę zrezygnować z żadnej z tych form. Dlatego też tworząc to zestawienie opierałem się na swoich doświadczeniach i myślę, że usługi, o których piszę będą szczególnie pomocne dla osób, które pracują w podobny sposób.

Połączenia telefoniczne:

WiFi Calling

Nie jest to do końca aplikacja, a  funkcja, którą posiadają najnowsze modele telefonów i usługa, którą udostępniają operatorzy sieci komórkowych.

Uruchomione WiFi Calling w telefonie pozwala na wykonywanie połączeń za pośrednictwem sieci WiFi. Co to oznacza? Możesz znajdować się w dowolnym miejscu na ziemi, nie musisz być w zasięgu sieci komórkowej i nie ponosisz żądnych dodatkowych opłat za połączenia.

Wytłumaczę to na moim przykładzie: mam telefon zarejestrowany w T-mobile. W ramach abonamentu mam darmowe połączenia na wszystkie numery komórkowe i stacjonarne w Polsce.

Obecnie jestem w Wietnamie. Dzwonię przez WiFi Calling do klienta, który pracuje w Krakowie. Rozmawiam z nim przez 10 minut. Połączenie jest rozliczane według mojego planu abonamentowego, jak w sieci T-mobile. Czyli: korzystając z WiFi Calling i dzwoniąc do klienta z Krakowa nie uiszczam dodatkowych opłat. Jest to genialne rozwiązanie, które szczerze polecam.

Z WiFi Calling spotkałem się pierwszy raz kilka lat temu, kiedy jeszcze byłem w Playu. W moim domu, w Mielcu, nie ma zasięgu. Ani na piętrze, ani na parterze – nie pogadasz. Musisz wyjść na zewnątrz lub siedzieć na parapecie z nosem przyklejonym do okna. WiFi Calling rozwiązało ten problem w 100%. Dlatego jeśli mieszkasz w lesie i masz problemy z zasięgiem, ale Twój internet śmiga całkiem nieźle, WiFi Calling będzie też dobrym rozwiązaniem dla Ciebie.

Co ważne, w ramach WiFi Calling w ramach planu abonamentowego mogę również odbierać połączenia i wysyłać smsy. Wymóg jest ten sam: muszę być połączony z WiFi. Dzięki WiFi Calling nie musiałem wykupywać dodatkowego numeru na Skype, a kilku moich klientów do dzisiaj nie zauważyło, że nie ma mnie w Polsce.

WhatsApp

WhatsApp to popularny komunikator, którego największą zaletą jest wysoki poziom zabezpieczeń zapewniających bezpieczeństwo użytkownikom. WhatsApp pozwala na wykonywanie połączeń głosowych, prowadzenie rozmów wideo, a także tworzenie grup i przesyłanie zdjęć. Po instalacji aplikacja automatycznie łączy się z kontaktami zapisanymi w Twoim telefonie.

Korzystanie z WhatsAppa jest możliwe jedynie pomiędzy osobami mającymi zaistalowaną aplikację. Dlatego rzadko kiedy wykorzystuję go w celach biznesowych. Aplikacja świetnie sprawdza się do celów prywatnych oraz w wielu sytuacjach kryzysowych w Azji. Wiele hosteli, w których nocowaliśmy do tej pory posiada WhatsAppa, dzięki czemu zaoszczędzisz, bo nie musisz płacić za połączenia telefoniczne.

Skype

Powiem szczerze: nie przepadam za Skypem. Nieczytelny interfejs, brzydkie emotikony i zdarzające się problemy z połączeniami odstraszają mnie od tego komunikatora. Ale dla wielu określenie skajp jest tym samym czym adidasy w branży obuwniczej. Rozmowa video = Skype.

Skype ma jedną świetną funkcję, która może się przydać osobom pracującym zdalnie. Aplikację docenią ci, którzy potrzebują internetowy numer telefonu. Jest to płatna usługa Skype, dzięki której możesz kupić lokalny numer telefonu, np. z numerem kierunkowym Warszawy lub Krakowa i odbierać go na całym świecie. Numer można ustawić w kilku krokach po zalogowaniu do konta usługi. Skype oferuje abonament na 1 miesiąc, 3-miesiące lub 12 miesięcy. Koszt posiadania polskiego numeru stacjonarnego to niecałe 250 zł w skali roku.

Aplikacje i strony www:

Nomad List

Prawdziwa kopalnie wiedzy i wskazówek, nie tylko dla cyfrowych nomadów. Na Nomad List znajdziesz wiele przydatnych informacji, które pozwolą Ci przygotować się do wyjazdu w dane miejsce: szybkość internetu, jakość powietrza, poziom bezpieczeństwa – to tylko 3 spośród kilkudziesięciu wskaźników dostępnych w serwisie.

Oprócz wyżej wymienionych na Nomad List znajdziesz również informacje na temat średnich kosztów życia w danym mieście, jednak ten wskaźnik nie do końca oddaje rzeczywiste ceny (jak to bywa w przypadku średnich). Przykładowo koszty życia w Krakowie zostały określone na poziome ponad 1700 dolarów, gdzie każdy student wie, że w mieście da się przeżyć już za 300 dolarów miesięcznie :).

Coworker.com

Moja ulubiona wyszukiwarka biur coworkingowych i jedna z pierwszych stron, które odwiedzam po przyjeździe do nowego miasta. Jej największą zaletą jest wyświetlanie informacji na temat biur, które oferują darmowy dzień próbny oraz takich, w których można zapisać się na oglądanie przestrzeni. Będąc w Azji wielokrotnie testowaliśmy różne biura korzystając właśnie z Free Day Passów. Wizytę można umówić za pośrednictwem formularza na stronie internetowej. Tylko raz, w Chiang Mai, okazało się, że FDP to ściema i po przyjściu do biura musieliśmy zapłacić (w przeliczeniu około 20 zł / 2 osoby). W pozostałych przypadkach Free Day Passy faktycznie działały.

Jedynym minusem coworkera jest brak aplikacji mobilnej.

WorkFrom

Druga aplikacja, którą bardzo lubię i z której korzystam wtedy, gdy wolę popracować z kawiarni. Workfrom to aplikacja mobilna, która pomaga znaleźć miejsca, w których można pracować. Na listach dostępnych lokalizacji znajdziesz nie tylko biura coworkingowe, ale też kawiarnie i restauracje.

Aplikacja wyświetla informacja na temat szybkości i dostępności WiFi oraz gniazdek, a wyszukiwanie można ograniczyć za pomocą kilku pomocnych, niestandardowych filtrów, jak np. Nie za głośno, czy otwarte do późnych godzin.

Hotel Wifi Test

Strona internetowa, która pozwala na sprawdzenie szybkości darmowego internetu w hotelach i hostelach. Jeśli zależy Ci na tym, by pracować w miejscu, w którym tymczasowo mieszkasz polecam najpierw sprawdzić HWT, a dopiero później bookować noclegi. Baza hotelowa znajdująca się na stronie nie jest kompletna i oczywiście nie wiem, czy wyświetla poprawne informacje odnośnie każdego miejsca, ale daje jakieś pojęcie na temat tego, czego można się spodziewać po przyjeździe.

Maps.ME

Bardzo dobra alternatywa dla Map Google. Aplikacja jest darmowa, umożliwia pobranie map na telefon i korzystanie z nich bez połączenia z internetem. Maps.me czasami ma problem z ogarnięciem lokalizacji (pokazuje ją ze sporym opóźnieniem albo nie trafia z miejscem docelowym), ale – powiedzmy to głośno – Google Maps też nie jest święte.

W miejscach, w których nie masz połączenia z internetem maps.me nie jeden raz uratuje Ci tyłek. My korzystamy z tej aplikacji za każdym razem, gdy wjeżdżamy do nowego kraju i nie mamy jeszcze zakupionej lokalnej karty SIM.

Grab

Azjatycki odpowiednik Ubera. Musisz dostać się do biura coworkingowego, które jest w drugiej części miasta? Zamów Graba. Aplikacja wyświetla ceny, które potrafią być 3-4-krotnie niższe niż te, które proponują kierowcy zatrzymujący się na ulicy.

Grab działa w większości azjatyckich lokalizacji, ale ma swoje minusy. Zwykle czas oczekiwania na taksówkę wynosi kilka-kilkanaście minut. Zdarza się też, że kierowcy nie chcą podjąć się przejazdu lub wysyłają wiadomości, że chętnie podwiozą Cię we wskazane miejsce, ale za kwotę X. Mimo tych niedogodności wciąż uważam, że z Graba warto korzystać. JEst to jedna z aplikacji, które ograniczyły proceder naciągania turystów z krajów lepiej rozwiniętych.

Focus@Will

Ciekawa aplikacja muzyczna ułatwiająca pracę w skupieniu. Focus@Will to taki Spotify dla produktywnych. Na podstawie podanych przez Ciebie odpowiedzi aplikacja dobiera muzykę skrojoną do potrzeb Twojego temperamentu i stylu pracy. F@W ma ponad 50 różnych kanałów, które (jak chwalą się twórcy) zostały stworzone na podstawie badań.

Z aplikacji można za darmo korzystać przez 2 tygodnie, następnie należy opłacić miesięczny abonament w wysokości 9,95$.

Pomoc na Facebooku

Na koniec chciałbym polecić dwie świetne grupy, które znajdziecie na Facebooku. Polską grupę Cyfrowi Nomadzi i międzynarodową Digital Nomads Around the World. W obu grupach poznacie świetnych ludzi, którzy udzielą Wam wielu cennych wskazówek dotyczących nomadycznego stylu życia i pracy. Sam przeglądam obie grupy bardzo często, bo liczba interesujących mnie wątków, które się tam pojawiają jest bardzo duża.

To lista usług i aplikacji, które warto mieć, gdy planujesz pracować z zdalnie z Azji. Jeśli znasz inne przydatne apki, daj znać. Chętnie uzupełnię listę i dodam do niej niezbędne pozycje.

Podziel się wpisem:

komentarze: 11

  1. Kilka aplikacji znam, kilka jest dla mnie nowością :) O WiFi Calling dowiedziałem się od Ciebie i faktycznie jest to świetna opcja. A Maps.me jest dla mnie TOP aplikacją i kilka razy uratowało mi już życie :)

  2. Wow! Wielkie dzięki za tyle świetnych miejsc. Sama korzystałam do tej pory jedynie z maps.me (uwielbiam!). Coraz bardziej zastanawiam się nad pracą w innym miejscu na świecie, choć przez kilka miesięcy, więc może już niedługo przydada mi się to wszystko.

  3. Szczerze? Nie miałam pojęcia o istnieniu aplikacji, która sprawdza szybkość sieci w hotelach. Zapisuję sobie niektóre Twoje propozycję. Przydadzą się na potem. ?

  4. Oh fantastyczne zestawienie, o wielu sama nie miałam pojęcia, dzięki :)

  5. Też pracuję w Azji, ale póki co stacjonarnie. Praca zdalna jest moim marzeniem. Jeszcze niedawno sądziłam, że na taki styl życia mogą sobie pozwolić wyłącznie programiści, ale okazuje się, że możliwości jest dużo więcej, także jest nadzieja :D Super artykuł, dzięki za dużą dawkę inspiracji! :)

  6. Super zestawienie! I dzięki Tobie odkryłam grupę fb Cyfrowi Nomadzi:) Już wysłałam zgłoszenie o dołączenie do grupy. Pozdrawiam.

  7. Jestem freelancerem i pracuję zdalnie, ale nie oddaliłam się zbyt daleko – tylko pod Warszawę. Szczerze mówiąc wolałabym się oddalić pod Sajgon, ale różne osoby i rzeczy mnie tu trzymają… A póki co wymienione przez Ciebie apki przydadzą mi się pod Wawą :)

    1. Hehe dokładnie ja też bym się chcał tak oddalać. No ale nie stać mnie bo oszczędzam na budowę domu. Coś za coś.

      Tak btw. wifi calling to bardzo dobry wynalazek, tylko trzeba mieć bardzo nowy telefon.

  8. A ja nie lubię skype. Nie wiem co się ostatnio z tym programem dzieje, ale strasznie spowalnia komputer i mam wrażenie, że wiele innych komunikatorów wypycha skype na daleki plan.

  9. Aplikacje aplikacjami, ale jakie widoki!

  10. Mam wrażenie, że Gonciarz zapoczątkował „kult” Polaków, którzy rzucają wszystko i jadą do Azji bo takie były ich marzenia. Osobiście podziwiam, ale to chyba nie moje klimaty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.