Ostatnio mamy problemy z kulturalną dyskusją z ludźmi, którzy mają inne przekonania. Na te problemy wpływają m. in. błędy poznawcze. Poznaj te, które najbardziej kształtują jakość Twoich rozmów.
Chyba zgodzisz się ze mną, że dla Polaków, jako narodu, kulturalna dyskusja jest niemałym wyzwaniem. Problem ten istnieje od wielu lat, ale najbardziej widoczny jest w anonimowym internecie. Im bardziej kontrowersyjny temat, tym bardziej nie potrafimy ze sobą rozmawiać. W pewnym stopniu jest to wina braku kultury, skrajnych przekonań, czy poczucia krzywdy.
Ale nie mogę odgonić od siebie myśli, że część społeczeństwa ma po prostu gdzieś dogadywanie się. Jedyną słuszną wersją rzeczywistości jest ta, która istnieje w ich głowach – jeśli Twoja wersja jest inna, to znaczy że się mylisz lub zostałeś zmanipulowany.
Mamy problem ze słuchaniem odmiennych argumentów nie tylko wtedy, gdy rozmawiamy o religii, polityce, czy preferencjach seksualnych.
Kłótnię mogą wywołać też tematy takie jak wpływ szczepionek na zdrowie, kulistość ziemi, rywalizacja Messiego i Ronaldo (jasne, że Messi jest lepszy), imprezy gwiazd showbiznesu, czy nawet Twoje prywatne życie. Z pozoru błaha dyskusja przeradza się w walkę na noże, która czasami kończy się zerwaniem relacji rodzinnych lub koleżeńskich.
Jesteśmy przekonani do swoich racji i oburzeni tym, że ktoś inny może ignorować podawane przez nas NIEPODWAŻALNE FAKTY. Tymczasem w rzeczywistości fakty mogą nie być aż tak niepodważalne, jak nam się wydaje.
Ludzki mózg jest zabawnym urządzeniem, skonstruowanym w taki sposób, by chronić swojego właściciela i ułatwiać mu podejmowanie szybkich decyzji. Z tym, że nawet mózg czasami gubi się w morzu doświadczeń, spotkań i opinii. W wyniku tego zagubienia człowiek jest wystawiony na działanie różnych błędów poznawczych.
Błędy poznawcze to wzorce nieracjonalnego postrzegania rzeczywistości. Mają one wpływ na zachowanie, postawy i emocje ludzi. Dodam: WSZYSTKICH ludzi, bo nikt nie jest w stanie całkowicie uwolnić swojego myślenia z okowów błędów poznawczych.
Najprostszym sposobem walki z nimi jest wiedza, że błędy poznawcze istnieją i wpływają na to, w jaki sposób postrzegamy świat. W związku z tym, mają one też wpływ na to, w jaki sposób dyskutujemy z innymi ludźmi.
Zanim przejdziemy dalej jeszcze jeden krótki akapit wyjaśnienia: w punkcie drugim tego zestawienia pojawi się heurystyka dostępności, która NIE JEST błędem poznawczym, a uproszczoną techniką wnioskowania. Heurystyki są matkami błędów poznawczych i ich stosowanie prowadzi do narodzin błędu poznawczego. Ta, o której wspominam również posiada grono rozwydrzonych bachorów.
1. Błąd potwierdzenia / Efekt potwierdzenia
Ludzie mają tendencję do słuchania tylko tych informacji, które potwierdzają ich wcześniejsze założenia niezależnie od tego, czy te informacje są prawdziwe, czy nie. Im bardziej sprawa dotyczy silnych przekonań lub emocji, z tym większą siłą będzie działał efekt potwierdzenia.
Wyróżniamy trzy typy tego błędu:
1. Ludzie szukają informacji w sposób jednostronny, ignorując niepasujące im argumenty
Pytania, które sobie zadajemy, konstruujemy w taki sposób, by potwierdzały naszą hipotezę.
2. Jeśli osoby o różnych poglądach mają dostęp do tych samych dowodów, to mogą interpretować je w różny sposób – taki, który będzie potwierdzał ich przekonania
W przeprowadzonym przez naukowców Stamford University eksperymencie z 1979 roku, dwóm grupom badanych (każda o odmiennych poglądach) przedstawiono wyniki badań na temat kary śmierci. Po zapoznaniu się ze szczegółowym opisem badań (które były sfabrykowane), uczestnicy badania:
- gdy wyniki badania były sprzeczne z ich poglądami odpowiadali, że badanie obejmowało zbyt krótki czas, więc wyniki nie są wiarygodne
- gdy wyniki badań nie były jednoznacznie sprzeczne z ich poglądami, ale też ich nie potwierdzały odpowiadali, że nie ma dowodów, które potwierdzałyby tezę badaczy (czyli przeczyły tezie pacjentów)
3. Ludzie gromadzą w swojej pamięci dowody wzmacniające ich tezy i usuwają te spostrzeżenia, które nie pasują do ich wersji wydarzeń
Brzmi znajomo?
Trochę głupio się przyznać, ale tak, brzmi znajomo.
Wystarczy przypomnieć sobie ostatnie awantury polityczne czy kontrowersje związane z przyjmowaniem uchodźców. Ilu ludzi starało się wysłuchać argumentów drugiej strony? Efektem potwierdzenia grzeszyli zarówno jedni, jak i drudzy.
2. Heurystyka dostępności
Ludzie przeceniają i uznają za bardziej prawdopodobne te zdarzenia i informacje, które w danej chwili są dla nich dostępne, np. łatwiej odtworzyć je w pamięci lub są związane z silnymi emocjami.
Heurystyka dostępności opiera się na przekonaniu, że jeśli coś można sobie przypomnieć, to musi być to bardzo ważne, a na pewno bardziej istotne niż rzeczy, których przypomnieć sobie nie można. Z tego też powodu jednym z bardziej znanych błędów poznawczych wynikających z heurystyki dostępności jest efekt świeżości (polega na przecenianiu wartości świeżych informacji względem starszych).
Jeśli ludzie oglądają wiadomości, w których pokazana jest katastrofa samolotu, to będą przeceniali prawdopodobieństwo wystąpienia takiego zdarzenia, co może spowodować strach przed lataniem.
Dzięki mediom ludzie uznają za bardziej prawdopodobne te zdarzenia, które są związane z silnymi (przede wszystkim negatywnymi) emocjami (jak np. atak rekina czy zamach terrorystyczny w Europie). Jednocześnie występowanie zdarzeń bardziej powszechnych i mniej sensacyjnych charakteryzuje nieoszacowanie – ludziom wydaje się, że występują rzadziej.
Następnym razem, gdy Twoi bliscy będą Cię ostrzegali przed podróżą życia, mówiąc, że tam jest niebezpiecznie możesz wspomnieć o heurystyce dostępności, zamiast mówić, że się nie znają.
3. Efekt faworyzowania swojej grupy
Efekt ten mówi o tym, że w inny sposób traktujemy osoby, które należą do naszej grupy. Faworyzacja może być wyrażona np. w ocenie wyglądu i umiejętności, czy dystrybucji zasobów.
Teoria ta jest dobrze znana już od ponad 100 lat. Jako pierwszy o efekcie faworyzacji w 1906 roku wspominał profesor William Sumner, socjolog z Uniwersytetu Yale. Jego zdaniem ludzie mają naturalną tendencję do łączenia się w grupy i patrzenia z góry na osoby należące do innych grup.
Ciekawostką jest fakt, że nie tylko dorośli, ale również młodzi chłopcy w wieku 3-8 lat przejawiają tendencję do faworyzowania swoich. W opublikowanym na łamach Nature artykule z sierpnia 2008 roku przedstawiono wyniki badań potwierdzające tę tezę. Jeszcze ciekawsze jest to, że dziewczynki z tej samej grupy wiekowej nie faworyzowały członkiń swoich grup.
Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że osoby posiadające odmienne poglądy będą pochodziły spoza Twojej grupy. Broniąc stanowiska członka własnej społeczności musisz więc pamiętać o tym, że – nie zważając na merytoryczne argumenty – częściej będziesz bronił zdania pobratymca niż obcego.
4. Stereotypowanie
Posługiwanie się stereotypami to również błąd poznawczy, który powoduje problemy komunikacyjne. Stereotypy to uproszczenia i uogólnienia, zwykle negatywne (rzadko spotyka się pozytywne stereotypy). Te zbiorowe przekonania bardzo często są fałszywe (jak rudzi) lub po prostu głupie (jak blondynki).
Stereotypem jest też przekonanie, że tylko ludzie słabo wykształceni ulegają stereotypom.
Stereotyp opiera się na przekonaniu, że cała grupa jest złożona z podobnych jednostek, czyli jest homogeniczna. Badania pokazują, że im bardziej ktoś pasuje do stereotypu grupy, tym mocniej ignorujemy jego cechy indywidualne.
Jeszcze ciekawsze jest to, że jeśli dana osoba zachowuje się zgodnie z tym, co przypisujemy całej grupie, to założymy, że wynika to z jej wewnętrznych predyspozycji. Przykład? Gdy rudy spróbuje Cię oszukać, z satysfakcją stwierdzisz, że jest to jego wrodzona cecha charakteru. Gdy blondynka nie odpowie na pytanie w Familiadzie, przypiszesz jej znaną z dowcipów głupotę.
Weź to pod uwagę, gdy następnym razem będziesz dyskutował z lewakiem lub przedstawicielem ciemnogrodu i zaczniesz przypisywać im stereotypowe cechy występujące w ich grupach.
Mózg cały czas płata nam figle. Założę się, że doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że faworyzujesz swoich lub czytasz te źródła, które są Ci bliższe ideologicznie. Tego typu zachowania wpływają na Twoją ocenę sytuacji i czasami mogą doprowadzić do niepotrzebnych kłótni.
Następnym razem, gdy ktoś zdenerwuje Cię, czy to na żywo, czy w internecie, sprawdź, jakie ma argumenty. I nawet jeśli się z nimi nie zgadzasz, uszanuj je i uszanuj ich posiadacza.
5. Facebook
Nie udowodnione naukowo – chyba – ale nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że to co widzi na Facebooku jest bezpośrednio związane z tym co wcześniej widział w Internecie. A bardzo ważnym faktem jest to, że każdy z nas widzi inne rzeczy na FB. Warto więc wiedzieć, że nie wszystko co tam znajdujemy jest prawdą. No dobra jest, ale bardzo subiektywną, np. nawiązując do ostatniej sytuacji politycznej osoby protestujące będą widzieć głównie informacje o innych protestujących; osoby, którym zmiany w SN się podobają będą widzieć tylko posty potwierdzające tę tezę.
Dzięki za punkt 5 :) mi nie do końca ta różnorodność walli się podoba, ale w pełni ją rozumiem :)
Oczywiste jest, że fakty są przez nas interpretowane wg naszej wiedzy i przekonań. To całkowicie naturalne i ludzkie. Ostatnio jednak zabrakło nie tyle zrozumienia co szacunku dla drugiego człowieka. Czego sobie, Tobie i innym życzę przede wszystkim. Pozdrawiam
Błędy poznawcze to dla mnie jako projektantki jeden z najciekawszych tematów i wyzwań, nawet przygotowuję właśnie materiał o nich w kontekście pracy projektowej :)
Ale to, co obserwuję w dyskusjach w internecie ostatnio, to głównie brak kultury, czy też brak dyskusji w ogóle :(
Świetny artykuł! Lubię takie tematy:) Brawo za podanie źródeł, z których skorzystałeś. Ze swej strony chciałabym polecić książkę Daniela Kahnemana „Pułapki myślenia”.
Czytam! Do poduchy czytać się tego nie da, ale jak jadę pociągiem to zawsze przeczytam rozdział albo dwa :) bardzo ciekawa.
No, do poduchy to rzeczywiście nie bardzo;) Serdeczne pozdrowienia!
Bardzo ciekawy post! O heurystyce dostępności na pewno będę pamiętać!