Jeżeli masz jasno określony cel i bardzo chcesz go osiągnąć, to nic nie stanie Ci na przeszkodzie do jego realizacji. Nawet, jeśli początkowo zadanie wydaje się niesamowicie trudne.
Do pewnego momentu życie samo podrzuca cele, które realizujesz: kończysz pierwszą szkołę, potem kolejne, robisz prawo jazdy, szukasz pierwszej pracy, kończysz studia, zakładasz rodzinę. To bardzo duże cele, które wymagają wiele wysiłku. Motywacją do ich realizacji są nie tylko wewnętrzne potrzeby, ale też nacisk ze strony społeczeństwa.
W pewnym momencie zapas tych życiowych celów ulegnie wyczerpaniu, a Ty staniesz przed wyborem jednej z dwóch ścieżek: realizacji kolejnych celów, które wyznaczysz sobie sam lub poddania się ogólnemu prądowi: 8 godzin pracy ? jedzenie ? odpoczynek ? telewizja ? sen ? 8 godzin pracy…
Wydaje mi się, że wciąż jeszcze zbyt wiele osób wybiera tę drugą opcję. Wczorajszy maraton pokazał mi, że osiąganie celów to nie tylko praca nad sobą, ale to również fantastyczna zabawa i możliwość zaangażowania się w wielką ideę.
Dawka motywacji
Wśród kilku tysięcy zawodników na starcie wczorajszego maratonu stanęły 42 osoby, które chciały pomóc Aśce i wystawiły swoje organizmy na wielką walkę. Każdy chciał przebiec. Nie wiem, co mówią statystyki, ale pewnie statystycznie bardziej prawdopodobne było, że ktoś odpadnie w trasie, niż że dobiegnie cała drużyna. Sam w pewnym momencie miałem taki kryzys, że przebiegnięcie kolejnych kilku metrów wydawało mi się niemożliwe. Szczęśliwie dotarłem do mety, tak jak dotarli wszyscy, którzy startowali w akcji 42 do szczęścia.
Kluczem do sukcesu była ogromna motywacja. Nie biegliśmy tylko dla siebie. Biegliśmy również dla dziewczyny, której miało to pomóc i biegliśmy dla drużyny. Nikt nie chciał być tą jedyną osobą, która nie przekroczyła linii mety. Każdy chciał udowodnić sobie i pozostałym, że da radę. Z pięknym uczuciem, jakie związane jest z przekroczeniem mety równać może się tylko to, gdy już po zakończonym biegu spotykasz kolejne, rozradowane osoby, które tak jak Ty, zrealizowały cel.
Jeśli ciężko jest Ci znaleźć motywację w samym sobie, to czerp ją ze świata i od znajomych. Nie bój się inspirować innych i daj się innym zainspirować. Chwal się osiągniętymi celami. Stawiaj sobie kolejne. I po prostu: ciesz się życiem, bo świat jest piękny, a ludzie wspaniali!
