6 sposobów na dobre rozpoczęcie prezentacji

Dobry początek to obietnica – będzie ciekawie, warto posłuchać tego człowieka. Ale jak zacząć, by obietnica była atrakcyjna? 

Czasami masz ciekawy temat. Znasz się na nim. Dla postronnego obserwatora może być on początkowo mało interesujący, ale wiesz, że jeśli przekonasz go i przełamiesz jego niechęć, to z chęcią wysłucha reszty. I co? I pustka. Nawet nie tyle brak pomysłu na rozpoczęcie (bo być może jakaś historia krąży Ci po głowie), co brak pomysłu na techniczne ramy rozpoczęcia. Poniżej znajdziesz małą podpowiedź: takie właśnie szablony, w które możesz wlać swoją treść:

1. Odwołanie do własnych doświadczeń

Ludzie uwielbiają słuchać ciekawych historii. Jeżeli przydarzyło Ci się kiedyś coś, co możesz wykorzystać podczas swojej prezentacji ? zrób to! Przedstawiasz temat dotyczący wystąpień publicznych? Opowiedz o swoim pierwszym i rozpocznij od niego temat. Opowiadasz o komunikacji? Przytocz rozmowę, podczas której coś nie zadziałało. Opowiadasz o budżecie? Odnieś go do swoich wydatków. Twój rozwiązany problem będzie ciekawym i inspirującym wstępem.

2. Odwołanie do ciekawej historii

Bywa i tak, że w Twoim życiu nie zdarzyło się nic, czym można nawiązać do tematu prezentacji. Ale świat jest pełen ciekawych wydarzeń, które możesz wykorzystać. Jeżeli dodatkowo będzie ono dotyczyło kogoś sławnego, kogo słuchacze mogą znać – tym lepiej. Będą potrafili wyobrazić sobie daną osobę. Jeżeli opowieść została przez Ciebie po prostu wyszperana w Google dodaj jej życia. Powiedz, że przeczytałeś o kimś, kogo chcesz zaprezentować. Nadaj swojemu bohaterowi imię (jeśli go nie ma) – dzięki temu nie będzie anonimowy i publiczność łatwiej się z nim utożsami. Nigdy nie przedstawiaj historii, którą przeczytałeś w Internecie, jako swojej własnej. Byłem kiedyś na szkoleniu, podczas którego trener przytoczył jako swoją własną opowieść, którą każdy mógł przeczytać na wykopie i mocno się na tym przejechał.

3. Wyobraź sobie…

Kolejnym ze sposobów rozpoczęcia przemówienia jest poproszenie słuchaczy, by wyobrazili sobie przedstawianą przez Ciebie sytuację. Sytuacja ta powinna być na tyle ogólna, by każdy mógł stworzyć sobie obraz, który nakreślisz słowami i wpleść siebie jako jej bohatera. W odróżnieniu od punktu 2 i 3 sytuacja ta może być całkowicie przez Ciebie wymyślona. Nie prosisz widzów, by w coś uwierzyli, lecz żeby wyobrazili to sobie. Dodatkowo prośba wyobraź sobie spowoduje, że słuchacze automatycznie zaczną tworzyć w swoich głowach obrazy.

4. Bezpośredni kontakt z publicznością

Jeżeli przyjdziesz na swoją prezentację wcześniej i zdążysz poznać kilka osób biorących w niej udział lub masz na widowni kogoś znajomego, możesz rozpocząć z nim krótki dialog. Dzięki temu wytworzysz poczucie bliskości między Tobą i Twoimi słuchaczami. Oni na pewno to docenią. Możesz zapytać o motywację danej osoby do udziału w prezentacji, a następnie wyprowadzić z tego powodu początek swojego wystąpienia. Bądź jednak ostrożny: jeżeli nie znasz dobrze danej osoby, a przyszła ona z przymusu na Twoją prezentację, będziesz musiał się nagimnastykować, żeby z tego wybrnąć.

5. Odwołanie do wspólnego doświadczenia

Dobrym sposobem na rozpoczęcie prezentacji jest odwołanie się do doświadczenia, którego zarówno Ty, jak i publiczność byliście uczestnikami. Mogą to być korki, w których utknąłeś, pogoda, która jest za oknem lub wydarzenia, które miały ostatnio miejsce. Twoja widownia ma podobne do Twoich doświadczenia: wydarzenia ze świata, pogoda i korki dotyczą nas wszystkich.

6. Kreuj inne metody

Możesz zadać pytanie retoryczne, może poprosić uczestników o podniesienie rąk, na zadane przez Ciebie pytanie, możesz zaprezentować statystyki ubrane w barwną historię… Ten punkt, punkt szósty pozostawiam Tobie. Jeżeli żaden z pięciu poprzednich nie zdobył Twojego uznania wymyśl swój sposób na dobre rozpoczęcie wystąpienia. Możesz po prostu zaskoczyć widownię. Zrób coś niespodziewanego. Maturę ustną z polskiego rozpocząłem od powiedzenia wiersza, a osobiście znam gościa, który przyszedł na swoją ubrany w strój szlachecki (nawiązujący do tematu). Jeśli Twoja fantazja będzie spójna z prezentacją na pewno wzbudzi pozytywne wrażenie i utrzyma skupienie publiczności.

A co ze strukturą: powiedz im, o czym będzie mowa; powiedz im to; powiedz im, co powiedziałeś?

Ostatnio czytam same złe rzeczy o tej strukturze. Jeśli o niej nie słyszałeś, zasada jest prosta: najpierw przedstawiasz agendę prezentacji, następnie – zgodnie z planem – prezentujesz poszczególne punkty, a na końcu podsumowujesz. Standardowo. I faktycznie rozpoczęcie 15 minutowej prezentacji od wyjaśnienia ludziom, o czym będzie mowa, mija się z celem. Jeśli z kolei prowadzisz całodniowe szkolenie lub kilkugodzinną konferencję moim zdaniem powinieneś na początku przedstawić zgromadzonym plan spotkania – choć nie musi to być pierwszym elementem spotkania.

Najważniejszą rzeczą jest, by pamiętać, że żadne metody nie zadziałają, jeśli ludzie nie uwierzą, że jesteś dobrym i przygotowanym mówcą. Pozytywne nastawienie i zaangażowanie w temat są tym, co przede wszystkim sprawi, że wywołasz dobre wrażenie. Dlatego przygotowanie i wyczucie tematu jest najważniejsze. Im więcej będziesz ćwiczył, im więcej będziesz szukać okazji do publicznego mówienia, tym lepszym mówcą będziesz się stawać.

Podziel się wpisem: