Nowe

5/5 #21 – najciekawsze zjawiska na niebie

Piątek na piątkę #12 - Azja - https://jamowie.to Ja mówię TO

Piątek na piątkę to luźny cykl będący wynikiem radości, która ogarnia świat w związku z początkiem weekendu. Co tydzień 5 linków do ekstremalnych, ciekawych, niebanalnych miejsc w Internecie, którymi powinieneś się zainteresować. Nie dziękuj, odwiedzaj.

We wtorek w wielu miejscach Polski można było zobaczyć zorzę polarną, dzisiaj można oglądać zaćmienie słońca. To jedne z najpopularniejszych zjawisk, które możemy obserwować podnosząc głowę do góry. Ale nie jedyne. Na niebie można zobaczyć inne, równie fascynujące rzeczy. A może nawet bardziej? Sprawdźcie, czy któreś znacie:

#1 Chmury lentikularne (Altocumulus lenticularis)

Te niezwykłe twory występują w pobliżu masywów górskich, czasami osadzają się na szczycie góry niczym czapka na głowie Typowego Seby. Wyglądają na nieruchome, jednak cały czas rozpływają się i tworzą na nowo, co związane jest z ruchami powietrza. Napisałbym coś więcej, ale nie chcę Wam nakłamać. Chmury soczewkowate wyglądają niesamowicie, klikając w link znajdziecie więcej niesamowitych zdjęć.

#2 Księżycowa tęcza

Każdy głupek widział tęczę w ciągu dnia. Ale czy ktoś obserwował ją w nocy? Zanim zacząłem szperać w internecie i szukać ciekawych zjawisk pogodowych nie miałem pojęcia, że coś takiego istnieje. A istnieje. Tyle, że trudno ją dostrzec gołym okiem. Tęcza ta powstaje dzięki światłu odbijanemu przez światło księżyca. Znowu, klikając w link zobaczycie kilka ekstra zdjęć tego zjawiska.

#3 Zielony płomień

Jeśli dopiszą warunki i będziecie mieć odrobinę szczęścia, to możecie stać się świadkami chwili, w której słońce staje się zielone. To kilkusekundowe show można zaobserwować przy wschodzie lub zachodzie słońca, gdy światło wpadające do ziemskiej atmosfery załamuje się.

#4 Widmo Brockenu

Wspinasz się na wysoki szczyt. Nad Tobą świeci słońce, pod Tobą rozciąga się mglisty obłok. Spoglądasz w dół i widzisz swój cień otoczony przez kolorową łunę. Bardzo mocno powiększony cień. To właśnie jest Widmo Brockenu. Jak mówi Wikipedia i kilka innych źródeł, nazwa pochodzi od szczytu Brocken w górach Harz, gdzie zaobserwowano to zjawisko po raz pierwszy. W Polsce uważa się, że osoba, która zobaczy Widmo Brockena umrze w górach. Chyba, że ujrzy je po raz trzeci. Przesąd ten rozpropagował wśród taterników Jan Alfred Szczepański (literat, taternik i alpinista okresu międzywojennego). W zagranicznych źródłach nic na temat pechowości widma nie znalazłem, pisał o nim natomiast m. in. Stanisław Lem i Lewis Carroll.

#5 Morning Glory

Zaczęliśmy od chmury, chmurą też zakończymy. Morning Glory, to ta sama kategoria nazwy dla chmur, co Atak Chmielu dla piwa. Epicka, ale w pełni zasłużona. Zjawisko można obserwować w północnej Australii na przełomie września i października o poranku. Chmura jest ogromna: długa, wysoka i szybka. Powstaje w dość skomplikowanych okolicznościach, dlatego po prostu wrzucę link zainteresowanym. O TU.

Mam nadzieję, że przynajmniej część z tych zjawisk była dla Was ciekawa i zaskakująca :). Tyle na dzisiaj, udanego weekendu!

Zdjęcia: [1], [2], [3]

Podziel się wpisem:

Tags:

komentarze: 3

  1. Morning Glory to mi się z czym innym kojarzy :D
    Żałuję, że jestem daltonistą, bo nie widziałem nic szczególnego w tym filmiku z zielonym promieniem :(

  2. Ciekawy pomysł z takim tematem :) Faktycznie wszędzie pełno zaćmienia słońca, a tu trochę inaczej :)

    Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.