Piątek na piątkę to luźny cykl będący wynikiem radości, która ogarnia świat w związku z początkiem weekendu. Co tydzień 5 linków do ekstremalnych, ciekawych, niebanalnych miejsc w Internecie, którymi powinieneś się zainteresować. Nie dziękuj, odwiedzaj.
Ostatnio naszła mnie zaduma nad tym, jak internet zmienił nasz świat (stare odcinki M jak Miłość odciskają piętno). Praktycznie każde miejsce, w które chcesz się wybrać, jest sfilmowane i sfotografowane. A obraz z części z nich dociera do nas przez cały czas na żywo. Kilka osób właśnie przemieszcza się po centrum Transylwanii. 3 kliknięcia i mogę obserwować ich dzisiejszy deszczowy poranek.
Sprawdźcie 5 kamer z całego świata i jedną dodatkową z miejsca, w które szybko nie dotrzecie.
#1 Lauderdale-By-The-Sea, Florida
Dzisiaj około 4 nad ranem na wybrzeżu Oceanu Atlantyckiego wiatr delikatnie poruszał koronami palm. Było dość chłodno, jedynie 14 stopni Celsjusza, ale o tej godzinie zawsze lepiej mieć przy sobie coś ciepłego. W ciągu dnia zrobi się cieplej, słoneczniej i przyjemniej. Jeśli planujecie imprezę w stylu hawajskim i dysponujecie rzutnikiem, to obraz z Florydy wyświetlany na ścianie powinien pomóc Wam wejść w wakacyjny nastrój.
Najlepszą rekomendacją tej kamery są słowa Wojtka: jak włączyłem ją pierwszy raz, to po jednej i drugiej stronie stał sznur samochodów, bo na przejściu stali turyści i robili sobie fotki w pozach z okładki. Okładki płyty The Beatles oczywiście. Choćby dla tego widoku warto czasami, w chwili relaksu, włączyć tę kamerę.
Jak byłem na którymś tam roku studiów, to żubry były hitem. Ktoś to wymyślił, kto to zrobił, ktoś to znalazł, wrzucił na Facebooka, a że była sesja – wiadomo. Nie ma nic lepszego niż obserwowanie żubrów w sesji. Jedyne, czego mi brakuje w przypadku tej kamerki to alarm żubrowy, który włącza się za każdym razem, gdy w kamerze pojawi się ogromny, włochaty żubr.
My mamy żubry, a na Bali mają słonie. Kamera jest ustawiona w Safari Parku, więc słonie są tam obecne często, w grupach o różnej liczebności. Robią to, co robią wszystkie słonie, gdy zauważą, że są kręcone: jedzą, stoją, chodzą, chlapią się wodą. Może nie są najbardziej widowiskowymi youtuberami, ale mają swoją wierną widownię.
Zaczęliśmy na plaży we Florydzie, skończmy w jeszcze bardziej wakacyjnym miejscu. Hawaje. Widok równie relaksujący, jak w pierwszym przypadku. Więc jeśli jesteście podatni na zazdrość, radzę omijać lub szukać biletów w tamte regiony.
Zwykle w 5/5 jest 5 rzeczy, tym razem, dodaję jedną ekstra, bo jest super ciekawa, ale nigdy nie widziałem z niej obrazu. Kamera zamieszczona jest na stacji kosmicznej i nadaje obraz na żywo. Problem w tym na żywo jest taki, że od jakiegoś czasu próbuję się zobaczyć, co ciekawego dzieje się we wszechświecie, ale nigdy nie udało mi się uzyskać z obrazu. Wrzucam, może będziecie mieć więcej szczęścia lub ktoś powie, jak to naprawić.
A jakie obrazy ze świata Wy polecacie?
Na dzisiaj to tyle, miłego weekendu!
Gdy byliśmy w CERN, trafiliśmy akurat na tę kamerkę z ISS. Było widać jak sobie kosmonauci przemykają i coś tam robią ;) Problem jest taki, że wskutek obrotu Ziemi i jeszcze szybszego orbitowania ISS trzeba się wstrzelić, żeby zobaczyć obraz. Trafiliśmy też na moment utraty sygnału, trochę się grupa speszyła, ze może to jakaś awaria :P
u mnie na studiach podglądaliśmy jeszcze pandy :D jak studenci, jedzą i śpią – przyjaciele <3 :D