EuropaPodróże

Moje ulubione miejsca w Europie

Moje ulubione miejsca w Europie - Cinque Terre - Ja mówię TO https://jamowie.to

Stary Kontynent jest piękny, a ja mam wrażenie, że coraz częściej gardzimy tym miejscem, co jest  dla niego bardzo krzywdzące. Dlatego chcę pokazać Wam moje ulubione miejsca w Europie i zapraszam do ich odkrywania.

Wydaje mi się, że my, mieszkańcy Europy, nie doceniamy Starego Kontynentu. Europa, która wydaje się tak mała jest jednak miejscem niezwykle zróżnicowanym. Tomek Michniewicz zwrócił kiedyś uwagę na coś, z czym zgadzam się w 100%: Europa to Norwegia i Rumunia, to Hiszpania i Ukraina, to wybrzeże Morza Śródziemnego i Szczyty Alp – krótko mówiąc: niezwykle różnorodna kraina, która kryje wiele niesamowitych miejsc. Widzą to Amerykanie, czy Azjaci, a mam wrażenie, że Europejczycy szukają trochę innych doznań, po macoszemu traktując to, co mają na wyciągnięcie ręki.

Dzisiaj chciałem pokazać Wam moje ulubione miejsca w Europie. Nie uważam się za jakiegoś znawcę, czy wytrawnego podróżnika. Wielu krain jeszcze nie widziałem, wciąż czekają na swoją kolej. Ale mamy okres, w którym wiele osób planuje wakacje czy urlop. Może dla kogoś to zestawienie będzie dobrą podpowiedzią dotyczącą europejskiego wypoczynku. Zwłaszcza jeśli lubicie dużo zieleni.

#8 Bieszczady

Bieszczady = spokój. Bieszczady = rozgwieżdżone niebo. Bieszczady = wycie wilków niesione przez wiatr.

Z Mielca nie jest tam daleko, ale jak jest się smarkaczem, to nie doceni się Bieszczad. Do miłości do tych gór trzeba albo dojrzeć (trochę jak do jedzenia oliwek) albo ktoś musi miłości do tych gór nauczyć. Nie są wysokie, nie są najbardziej spektakularne, ale są wyjątkowe. Życie tam toczy się wolniej, a technologia wciąż jeszcze nie wygrała ostatecznego starcia z przyrodą.

Z roku na rok Bieszczady są coraz bardziej oblegane, ale miejsca jest tam jeszcze na tyle dużo, że każdy znajdzie kąt dla siebie.

#7 Amsterdam

To miasto jest fenomenem. Według mentalności wielu Polaków Amsterdam powinien być siedliskiem ćpunów, którzy ze strzykawkami wbitymi w żyły wegetują w wąskich uliczkach czekając na śmierć w wyniku przedawkowania. Tymczasem dla mnie Amsterdam to miasto kulturalne, życzliwe i ciekawe, które tętni życiem i pozytywną energią.

Jest też piękne, przede wszystkim ze względu na kanały, które przecinają miasto. Co ciekawe, kanały stanowią rowerowe cmentarzysko, a każdego roku kilka tysięcy jednośladów zostaje utopionych w wodach Amsterdamu. Niektóre przypadkowo, inne celowo. Spacerując brzegiem cieków wodnych warto wypatrywać dzwonków, czy fragmentów kierownic wystających ponad powierzchnię wody.

#6 Ryga i Jurmała

Nie znam dobrze północnej części Europy, ale z mojej perspektywy jest płaska, słabo zaludniona i zielona – przynajmniej jeśli chodzi o Litwę, Łotwę i Estonię. Warto odwiedzić wszystkie trzy wymienione kraje, bo każdy oferuje coś innego. Ale jeśli miałbym wybrać jeden z nich to najchętniej wybrałbym się na Łotwę, do Rygi i znajdującej się w pobliżu Jurmali, które w czasach ZSRR była kurortem odwiedzanym m.in. przez władze związku. Bałtyk, który widzi się z tej perspektywy jest trochę inny niż ten, który mamy w Gdańsku.

Sama Ryga również jest świetnym miastem z zabytkowym, gotyckim Starym Miastem. Dla fanów cegły, a ja zdecydowanie się do nich zaliczam, miejsce obowiązkowych odwiedzin.

#5 Lazurowe Wybrzeże

Najlepiej Lazurowe Wybrzeże zwiedzać idąc poboczem drogi ciągnącej się nad morzem, co jakiś czas wyciągając kciuka w nadziei, że ktoś się zatrzyma i podrzuci kilka kilometrów. Dobrze mieć ze sobą namiot, tak na wszelki wypadek, gdyby trzeba było się gdzieś rozbić na noc. Ale o wiele bardziej prawdopodobne jest to, że uda Wam się złapać jakieś kabrio i przy dźwiękach Born To Be Wild ruszycie w dalszą drogę.

Z kabrioletem to niestety nie moja przygoda. Uczuciem zazdrości proszę obdarzyć Kacpra i Wojtka.

#4 Budapeszt

Góra Gellerta to miejsce, które trzeba odkryć zwiedzając Budapeszt. Wśród mieszkańców cieszy się złą sławą zarówno historyczną, związaną z legendami o czarownicach, jak i współczesną, związaną ze statystykami przestępczości. Ma jednak wielką zaletę: z góry świetnie widać miasto. Warto wejść tam o zachodzie słońca i podziwiać rozświetloną stolicę Węgier.

#3 Cinque Terre

Włochy zdecydowanie nie są moim ulubionym krajem, a do włoskiej mentalności mam więcej zastrzeżeń niż sympatii. Mówiąc krótko uważam, że to nie fair, że Włosi mają do dyspozycji tak piękny kraj. Słowo sztuka nabiera w Italii głębszego znaczenia, ale i tak największe wrażenie robi na mnie włoska przyroda. Chociaż w tym przypadku jest to raczej mix przyrody i architektury. Morze, góry i stojące na stromych skałach domki, które wydają się ciążyć w kierunku wody – pod względem urody, Cinque Terre to moim zdaniem najpiękniejsze miejsce, jakie do tej pory widziałem w Europie.

Cinque Terre to pięć miejscowości połączonych szlakiem prowadzącym przez pobliskie wzgórza. Jeśli nie są zatłoczone (co należy do rzadkości), to pozwalają na maksymalny wypoczynek.

#2 Barcelona

Jest tylko jedno miejsce, które chciałem odwiedzić tak bardzo, że gdy w końcu tam trafiłem, to łzy same płynęły mi do oczu, a cena za bilet wstępu nie miała żadnego znaczenia. Camp Nou – stadion drużyny, której kibicowałem odkąd świadomie zacząłem interesować się piłką nożną. Gdy miałem 10 lat to mówiłem, że mogą karmić mnie suchym chlebem i wodą, mogą dać mi mieszkanie w komórce pod schodami, byle mi tylko dali karnet na mecze, a mogę pracować na Camp Nou do końca życia.

Nawet jeśli nie jesteście fanami futbolu, to warto odwiedzić piłkarskie muzeum FC Barcelony, bo ilość atrakcji, eksponatów i multimediów robi ogromne wrażenie. Sam stadion nie jest piękny, ale uczucia, jakie wiążę z tym miejscem zrobiły swoje.

#1 Praga

Nie zakochałem się w Pradze od pierwszego wejrzenia. Dopiero druga wizyta w tym mieście sprawiła, że doceniłem całe piękno tego miasta. Być może dlatego, że właśnie wtedy opuściłem zatłoczone przez turystów centrum i trafiłem w rejony rezerwatu Divoká Šárka. To ogromny, zielony rezerwat znajdujący się jedynie kilkanaście minut jazdy metrem od centrum Pragi.

Pod względem lokalizacji i widoków, które można tam zobaczyć Divoká Šárka przypomina mi krakowski Zakrzówek, chociaż jest o wiele większa i bardziej górzysta. Z rezerwatem związana jest legenda o Amazonkach, znajdowały się tam też stanowiska archeologiczne. Niezwykłe miejsce z ciekawą historią, które zdecydowanie warto odwiedzić szukając w Pradze czegoś więcej niż typowej rozrywki serwowanej turystom.

Jest jeszcze Kraków, który pozostaje poza wszelką konkurencją. Ciężko byłoby mi stworzyć zestawienie dotyczące Europy, w którym nie wspomniałbym o Krakowie. Postanowiłem więc umieścić ten Kraków obok listy moich ulubionych miejsc, bo trudno jest wygrać w takim rankingu stając w szranki z miastem, które jest moim domem. Nie chciałem więc zmuszać innych miejsc do rywalizacji z Krakowem, ale nie chciałem go też pominąć.

O Krakowie i innych ciekawych polskich miastach więcej przeczytacie TUTAJ.

Jestem pewien, że ranking ten za 2 lata będzie wyglądał inaczej. Mimo że Europa nie jest wielka, to jest niezwykle różnorodna i ciekawa. Nie widziałem jeszcze północy, Bałkany jedynie liznąłem, za kilka tygodni pierwszy raz odwiedzę Lwów. Z przyjemnością zaktualizuję to zestawienie za jakiś czas. A jakie są Wasze ulubione miejsca w Europie? Koniecznie dajcie znać, co warto odwiedzić. 

Podziel się wpisem:

Tags:

komentarze: 7

  1. Cork i Dublin w Irlandii :) i Valetta na Malcie!

    1. Zapomniałem o całej Wielkiej Brytanii :O

      1. Nie byłam jeszcze :P

    2. A co takiego przykuwajacego uwage jest w Dublinie? Bo ja mieszkajac tutaj ladnych kilka lat nie zauwazylem prawie nic zapierajacego dech w piersiach ;-)

  2. Zdecydowanie musisz zobaczyć Dubrovnik – zatłoczony, ale coś mi się wydaje, że przypadnie Ci do gustu

    1. Z tego, co widać na zdjęciach myślę, że masz rację

  3. Jak bym dorzucił jeszcze Sztokholm, Drezno, Split i kilka innych ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.