Nowe

Czego nauczyły mnie filmy akcji

Czego nauczyły mnie filmy akcji - Ja mówię TO - https://jamowie.to

Gdyby światem rządziły prawa, które znamy z filmów akcji, to żylibyśmy w miejscu dość brutalnym, ale mimo wszystko chyba lepszym. Dlaczego? Sprawdźcie sami.

Lubię czystą, nieskalaną myślą rozrywkę, jakiej dostarczają nam filmy akcji. Możliwość odłączenia raz na jakiś czas obwodów, mentalne zanurzenie się w litrach posoki i świst kul przeszywających powietrze jest czymś, czego uwielbiam doświadczać leżąc na wygodnym łóżeczku ze stopami przykrytymi ciepłym kocykiem.

Nie ma to jak męskie kino akcji.

Męskie, a do tego tak pouczające. Broń na kapiszony, sztuczna krew i efekty specjalne dodawane w studiach filmowych nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, a jednak w opisach produkcji nie pojawiają się wyrażenia takie jak action-fiction. Jeśli jeszcze na ekranie widzimy superbohaterów miotających piorunami z oczu, latających ludzi i gadające zwierzęta, możemy domyślić się, że coś tu chyba jest nie tak. Ale jeśli Sylwek Stalone tudzież inny Jason Stantham biegają po mieście z bronią w ręku strzelając do złych ludzi możemy ufać, że produkcja czerpie garściami z prawdziwego życia… prawda?

Cóż, nawet jeśli nieprawda, to mając te naście lat podziwiałem twardzieli, którzy potrafili podnieść się z ziemi o własnych siłach, mimo że kilka sekund wcześniej dopadła ich zgraja rzezimieszków. To na pewno zasługa odpowiedniego treningu wytrzymałości szczęki i nosa – myślałem – w końcu hollywoodzkie gwiazdy mają dostęp do najlepszych trenerów.

Wraz z czasami gołowąsa minęła i wiara w prawdziwość tego, co pokazywali na szklanym ekranie. A szkoda, bo świat, w którym kierowalibyśmy się zasadami z filmów akcji byłby o wiele ciekawszy i w ostatecznym rozrachunku – lepszy. Dlaczego?

Nie zostaniesz bohaterem, jeśli nie miałeś trudnego dzieciństwa lub nie byłeś sierotą.

Jeśli miałeś znajomych, rodzice Cię kochali i niczego Ci nie brakowało, to możesz zapomnieć o przyszłości herosa. Ludzie tacy jak Ty nie mogą zostać bohaterami.

Każdy bohater ma swojego złego super-przeciwnika i obaj aktywują się w mniej więcej tym samym czasie.

Jeśli przytrafiła Ci się tragedia życiowa pamiętaj, żeby nie zaczynać treningu, nie szukać mentora, nie odkrywać swoich wewnętrznych mocy. Dziwnym trafem, tego typu działania zawsze powodują, że na świecie pojawia się zły człowiek, który morduje jakiś procent ludzkości.

Koniec świata przyciąga piękne kobiety. Do tego piękne kobiety uwielbiają bohaterów i zakochują się w nich po krótkiej znajomości.

Obecnie w prawie każdym filmie akcji występuje kobieta, która pomaga bohaterowi ratować świat. Niezależnie od tego czym się zajmuje, zawsze jest piękna, błyskotliwa i oczywiście leci na głównego bohatera (nawet, jeśli początkowo była związana z jego największym przeciwnikiem).

Bohaterowie filmów akcji to tacy współcześni rycerze, którzy nie mogą opędzić się od kobiet. Ale tylko pięknych kobiet. Sympatyczne dziewczyny są gdzieś w tle, pojawiają się i znikają. Ale te najlepsze szprychy zawsze lecą na bohaterów. A jeśli nie lecą, to bohaterowie ratują im życie i wtedy już lecą.

Możesz przyjąć nieskończoną liczbę ciosów na twarz i korpus.

Lekkie krwawienie zetrzesz chusteczką do nosa. A jeśli zarobisz kulkę to nie musisz się o nic martwić. Postrzał nie jest taki bolesny i nie pozostawia śladu na Twojej sprawności fizycznej. *

Nigdy nie dostałem i mam nadzieję nie dostanę kulki. Dostałem za to strzała na paintballu i to nie jeden raz. Porównując poziom bólu jakiego wtedy doświadczyłem z grymasem ukazującym poziom bólu występującym w wyniku postrzału z broni palnej myślę, że ten drugi jest mniej bolesny. I na szczęście ogranicza Twoje ruchy tylko w niewielkim stopniu.

Podobnie jest z łomotem. Bez wahania można założyć koszulkę Cracovii i śpiewając Nigdy nie zejdę na psy! przechadzać się po wiślackich osiedlach. Obrażenia, które odniesiesz nie będą poważne. W większości przypadków obejdzie się nawet bez wizyty w szpitalu.

* Aby zasada zadziałała musisz być dobrym człowiekiem. Jeśli jesteś zły, to postrzał będzie najbardziej bolesną rzeczą, jakiej doświadczysz w życiu, a skutki pobicia mogą być opłakane.

Twoje pierwsze morderstwo, nie będzie miało negatywnego wpływu na Twoją osobę. Co więcej, uczyni Cię silniejszym psychicznie.

Nieważne, czy masz 16 lat, czy 70. Jeśli już zdecydujesz się pociągnąć za spust, to Twoja psychika dość szybko poradzi sobie z faktem, że właśnie odebrałeś komuś życie. Po kilku godzinach nie będziesz o tym pamiętał. A jeśli żyjesz w nieprzyjemniej okolicy, to zabicie innej osoby wzmocni Cię i uodporni na zło, które widzisz codziennie.

Jeśli zły człowiek weźmie Cię na celownik, masz dwa rozwiązania:

a) zapytaj go, dlaczego niszczy świat i zabija ludzi. Wysłuchasz kilkuminutowego monologu dotyczącego jego motywacji, a na koniec zostaniesz uratowany przez bohatera

b) powiedz: Zabij mnie, nie boję się śmierci. Wtedy zły człowiek na pewno Cię nie zabije. Karze swoim oprychom zabrać Cię do jakiejś celi, z której zostaniesz uwolniony przez bohatera

Dobro zawsze zwycięża!

Nieważne, jak zły i silny jest Twój przeciwnik. Nieważne, jak dużą armią dysponuje. Jeśli jesteś dobry przeżyjesz, wygrasz i patrząc na zachodzące słońce będziesz rozkoszował się widokiem świata, który właśnie uratowałeś. Oczywiście z piękną kobietą u Twojego boku.

W świecie rządzącym się prawami z filmów akcji opłaca się być dobrym. Piękne kobiety (i przystojni mężczyźni), odporność na ból i odporność fizyczna to najlepsze benefity, jakie przysługują tym, którzy wygrali jasną stronę mocy. Czy znacie jeszcze jakieś zasady, o których ja zapomniałem?

Podziel się wpisem:

Tags:

komentarze: 2

  1. Świetny artykuł! Miłe rozpoczęcie dnia mi zafundowałeś:). Wszystko super chyba, że jesteś jedną z setek niewinnych ofiar. Znaczy jedziesz autem lub spokojnie pracujesz w jakimś biurowcu. Wtedy zaliczasz się do marginesu akceptowalnych zniszczeń. Żaden bohater nie wrócił w miejsce „rozróby” gdzie zderzyły się dziesiątki samochodów o ile w którymś z nich nie było jego pięknej wybranki lub najlepszego przyjaciela. Bycie przeciętnym wszędzie jest mało opłacalne :).
    Pozdrawiam :D.

    1. Masz rację, przeciętni ludzie mają przerąbane w takim świecie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.